Z nogi na nogę
Ukazała się nowa książka Adama Ziemianina
nakładem wydawnictwa "Podkarpacki Instytut
Książki i Marketingu".
O książce: (...) do słów jego wierszy pisze się muzykę,
do muzyki jego słów układa się melodię, która
gra, mości sobie miejsce w naszych ludzkich,
czytelniczych codziennościach. Tak sobie
idziemy ulicą naszego miasta, coś tam
przytakujemy do taktu i dopiero za następnym
rogiem stwierdzamy: - A, to Ziemianin w nas
stroi swoje skrzypki. To jest
charakterystyczne dla poezji i coraz częściej
pojawiającej się na rynku wydawniczym prozy
Ziemianina, wewnętrzna, żeby nie powiedzieć
podskórna melodia przypomnień, zawołań,
okrzyków, uniesień, jakby wciąż na nowo
otwierał nie tylko swoje albumy z rodzinnymi,
szkolnymi, pisarskimi fotografiami, ale i
kolekcje naszych prywatnych slajdów
puszczanych na ścianach domów, kamienic,
budynków (...).
Jerzy Fąfara
Mitologia
własna Adama Ziemianina
Ukazała się książka nakładem wydawnictwa ARWAY
autorstwa Moniki Kupiec o poezji Adama
Ziemianina pt. "Mitologia własna Adama
Ziemianina". Książka liczy 216 stron w formacie
A5.
Książka niestety już niedostępna.
Więcej na stronie Mitologia
własna
Adam Ziemianin, wydał nowy tomik poezji pod
tytułem "Wilcze podniebienie". Nowy tomik
nawiązuje do poprzednich tomików przenosząc nas
w specyficzny świat poezji. "Wilcze
podniebienia" wydane zostały w Podkarpackim
Instytucie Książki i Marketingu w Rzeszowie.
Poniżej prezentujemy jeden w wybranych wierszy z
nowego tomika.
Listownie do Wojtka B.
Wódki się napiłeś bez krzywdy bliźniego
I wzruszałeś ramionami jako ten ślepiec
Czasem biblijnym Tomaszem byłeś
Choć po wódce przez chwilę było ci lepiej
Zza łanu zboża nie widziałeś młynarza
Ale z tej pszenicy rodziła się garśc mąki
Czasem bliżej było ci do szalonego ołtarza
W majakach zrywałeś napięte postronki
Trudno w strachu żyć na beczce świata
Zwłaszcza gdy oczy krew nocy zalewa
Wtedy z gitarą i piórem trzeba się bratać
I pisać list samotny do mrocznego nieba
Rzeczpospolita
Powtarzalność
pór
roku wciąż niepowtarzalna Po ubiegłorocznym zbiorze wierszy
„Przymierzanie peruki”, w którym opisał
chorobę, umieranie i śmierć swojej żony
Marii, Adam Ziemianin zaskakuje nas
tomem poezji pod znamiennym tytułem „Co
za szczęście!”.
Serdecznie witam wszystkich na pierwszej
zielonej stronie poświęconej życiu i
twórczości Adama Ziemianina, stworzonej z
filologiczną dociekliwością i dokładnością ; )
Tu jest odpowiednie miejsce, aby podziękować
opiekunowi mojej pracy magisterskiej pt.
Mitologia własna Adama Ziemianina- profesorowi
UW Andrzejowi Lamowi za życzliwość, Arowi za
pomoc techniczną i dobre serce oraz samemu
poecie, za to, że chce, aby każdy dobrze się
przy nim czuł... Życzę Wam miłych spotkań z
poezją, w której każdy, zgodnie z życzeniem
artysty, znajdzie coś dla siebie, jakieś
miejsce, jakiś kącik...