Gazeta Starachowicka
GS: Skąd czerpie pan
inspirację do tekstów piosenek i do poezji?
Adam Ziemianin: Właściwie
to wszystko bierze się z życia. Ja jestem dosyć bystrym obserwatorem
tego. Nie jestem poetą bibliotecznym, któryby siedział zamknięty w
wieży z kości słoniowej. Staram się być blisko życia, blisko drugiego
człowieka - łapać jego problemy i o tym pisać.
GS: Czy współpraca z
zespołem jakoś wpływa na pana twórczość?
AZ: Zdecydowanie tak. Na
pewno wspólne wyjazdy dają mi szersze pole możliwości obserwacji.
Wyjazdy zagraniczne - to też jest coś, co mnie bardzo cieszy.
|