Strona Główna













 

Być w środku tego życia...

Droga Ziemianina do poezji, szczególnie jej pierwsze etapy, była niełatwa. Może to banalna konstatacja czasach, kiedy się twierdzi, że zanikła już właściwie różnica między miastem a prowincją, centrum a obrzeżami kultury, że wszyscy- przynajmniej teoretycznie- mamy podobny dostęp do wytworów myśli ludzkiej. W połowie lat 60. nie było to takie oczywiste. Trudności tej drogi, z niewielkiej Muszyny do Krakowa, dowodzi choćby siedmioletni okres "terminowania"- między drukiem debiutanckiego wiersza Święty Jan z Kasiny Wielkiej w roku 1968 a publikacją pierwszego zbioru pt.Wypogadza się nad naszym domem. Siedmiolecie to obfitowało w ważne, nie tylko dla poetyckiego rozwoju Ziemianina, wydarzenia na literackiej scenie, głównie w Krakowie, który był dla poety miastem studiów uniwersyteckich, aktywnej obecności w Kole Młodych przy dawnym ZLP, pierwszych działań grupowych, i pozostaje do dziś miejscem zamieszkania i pracy.

Adam Ziemianin urodził się w Muszynie w roku 1948, tam ukończył szkołę średnią, próbował zdobywać doświadczenia w różnych dziedzinach, był nawet dobrze zapowiadającym się pilotem szybowcowym. Już w Krakowie, wtedy gdy w młodej poezji i krytyce prym wiodła grupa TERAZ z Adamem Zagajewskim i Julianem Kornhauserem na czele, Ziemianin zetknął się z ludźmi podobnie pojmującymi funkcje i cele liryki, poetami o pokrewnej biografii. Nie bez wpływu na takie, a nie inne ukształtowanie programu (zapisanego zresztą wyłącznie w wierszach, udokumentowanego zespołowymi wystąpieniami) było zauroczenie właśnie "prowincją", podgórskim pejzażem, harmonią życia mieszkańców "Kraju Łagodności", a także nie skrywany podziw dla poezjopisarstwa Jerzego Harasymowicza, Tadeusza Nowaka czy Andrzeja Bursy. Efektem tego spotkania było zawiązanie się grupy poetyckiej Tylicz (nazwa wzięta od wsi położonej w okolicach Krynicy), w skład której wchodzili: Jerzy Gizella, Wiesław Kolarz, Andrzej Warzecha, Andrzej Krzysztof Korpus i Adam Ziemianin.

Grupa ta, w przeciwieństwie do pisarzy z kręgu Teraz, nie nastawiała się na działalność krytyczno-postulatywną. Jej aktywność opierała się wyłącznie na swobodnych, towarzyskich działaniach, wspólnych występach w klubach literackich i studenckich, udziale w konkursach i publikacjach, współpracy z twórcami dyscyplin pokrewnych (z plastykami, piosenkarzami studenckimi; w przypadku Ziemianina ważna- i owocna dla obu- wydaje się przyjaźń z Wojciechem Bellonem, założycielem Wolnej Grupy Bukowiny). Do niewątpliwie najważniejszych faktów związanych z funkcjonowaniem Tylicza zaliczyć należy autoprezentację na łamach miesięcznika Poezja w czerwcu roku 1971 oraz wydanie w Krakowie w październiku 1972 arkusza poetyckiego pt. Tylicz opublikowanego staraniem KKMP. przy okazji seminarium na temat: Industrializacja wyobraźni. Jak widać z włączonego do książeczki zestawu wierszy, nie mają one wiele wspólnego z tematem owej sesji- dominuje tu typ liryki ściszonej, nastrojowej, ballady, impresji ewokującej pejzaże Edenu wczesnej młodości, choć przywoływanych już z pozycji "wygnańca z raju". Niedługo potem drogi tych poetów rozeszły się, każdy starał się zaistnieć w świadomości publiczności literackiej jako twórca osobny i niezależny.
Wreszcie w roku 1975 ukazują się w Wydawnictwie Literackim pierwsze samodzielne zbiorki Ziemianina i Warzechy, dwa lata po nich Jerzy Gizella publikuje tom Obustronne milczenie. (...)

Krzysztof Lisowski; wstęp /w:/ Adam Ziemianin: Dwoje na balkonie, Kraków 1989.

     

Retusz fotografii. Zdjęcia ślubne, (fotografia ślubna) chrzty. Zdjęcia prasowe i reklamowe.