Z sadu

ja newton małego miasteczka
uczę moje jabłka spadać
niedaleko od jabłoni

i oto złota reneta dostojnie
siada w fałdach
królewskiego płaszcza
a płonki bębnią
po izbie czeladnej

ale najwięcej kłopotu
mam z szarą renetą
którą straszy królewski
błazen opowieścią
o grzesznej rajskiej siostrze

nie mogę jej przekonać
że raju już nie będzie