Zagroda

na wołowej skórze
morgi spisane leżą
przy obejściu układnym
gdzie progi gościnne

a tam sad bielony
prosi o jabłka w tym roku
a tu pies chwali gospodarza
długością łańcucha

dwa pnie jeszcze śpiące
na zimowym miodzie
o krok studnia
z kołowrotem zgryzot

oto jest królestwo
pod krokwią zaczynione