Dom starców

zawędrowali tu wówczas
gdy czas dał laski do ich rąk

niektórzy zaczęli
modlić się pośpiesznie
inni dziecinnieli
lub z wyrzutem
patrzyli na młodych

tylko dziadek Szczepan
i babcia Katarzyna
jak zwykle grają w wojnę
wzajemnie się oszukując

ich już nic nie zaskoczy

Wadowice, jesień 1969