Antyfona do wypchanego ptaka

wypchany ptak
u starej maglarki
dawno już zasłużył
na niebo

chociaż teraz jest
słowem co puste się stało
a mieszka między nami
wierzymy mu
(na słowo)
że kiedyś latał
i był nawet w ciepłych krajach

śpiew jego wisi jeszcze
w uchu maglarki
jak stary kolczyk

to pozwala jej przeżyć
z mężem – szeregowcem
który w cywilu
był rzeźnikiem
dwudziesty ósmy rok czekania

gorsze te szklane oczy
zbyt przenikliwie
świdrują w pamięci